Zima. Co jeść aby zachować zdrowie?

Wiem, że niektórzy z Was, najchętniej weszli by w stan hibernacji i obudzili się dopiero wtedy, gdy wschodzą pierwsze krokusy. Wiemy jednak, że tak się nie da, trzeba nie tylko przetrwać ale zachować zdrowie aby pożytecznie spędzić ten czas i nie chorować.

Bowiem jest to czas, gdy często czujemy się słabsi, nie chce nam się, wychodzić z domu, ani ćwiczyć. Żeby wzmocnić organizm i motywację do działania, warto tak zaplanować jadłospis aby dostarczyć odżywczych składników, rozgrzać się, dodać energii a na wiosnę wcisnąć się w lżejsze ubrania. Co zatem powinno się znaleźć na naszym stole zimą?

Warzywa
A jak warzywa to i zupy

Treściwe, bogate w różne warzywa zupy to danie, które możemy wykorzystać nawet przez kilka dni. Ja czasem kolejnego dnia coś dodatkowego wrzucam, dłużej jednak niż 3 dni zupy nie męczę. Jak się zje taką zupę po powrocie do domu, to od razu czujemy się postawieni na nogi. Warto wykorzystywać lokalne, sezonowe warzywa tak jak to dawniej zimą jadano. I tu wszelkie korzeniowe warzywa były dobrym rozwiązaniem. Cała energia z okresu lata gromadzi się w korzeniu a potem wraz z posiłkiem nasz organizm ją czerpie z pokarmu. Mamy do dyspozycji ziemniaki, marchew, buraki, seler, pietruszkę, pasternak, pory, cebule, dynię. Można dorzucić do tego jarmuż, który kocha zimę i kapustne warzywa, które dobrze się przechowują. Spragnieni innych smaków, z powodzeniem sięgać mogą też do przepisów z innych części świata.

 

Dla urozmaicenia proponuję też pieczone warzywa
Piekarnik w magiczny sposób zmienia nudne warzywa w aromatyczne pyszności, na przykład frytki z batatów czy topinamburu, czipsy z jarmużu, zapiekane korzeniowe warzywa z przyprawami. Pieczenie nadaje warzywom zupełnie inny smak, a po zjedzeniu porcji takich smakołyków czujemy się nasyceni i rozgrzani.

 

Surówki, kiełki i owoce
Chociaż panuje opinia, żeby nie jeść zimą zbyt wiele surowych warzyw, które wychładzają, z pewnością nie powinno się z nich rezygnować. Surówki dostarczają niezbędnych witamin i minerałów, w które zimowa dieta może być uboga. Warto zatem sięgać po surową paprykę, która ma ogromne ilości witaminy C, kapustę, szczególnie czerwoną, a także startą marchew, seler czy pietruszkę. Również kiełki mogą być ciekawym urozmaiceniem diety i zdecydowanie warto je jeść zimą, no i łatwo je samemu zrobić. Do tego dodajmy nasze jabłka czy gruszki.

 

Kiszonki
Kiszonki to taki element naszego jadłospisu, bez którego nie możemy obyć się zimą. Przede wszystkim dostarczają nie tylko witamin i minerałów, ale również niezbędnych bakterii, dzięki którym nasz układ odpornościowy będzie pracował pełną parą. Warzywa muszą być kiszone naturalnie i pochodzić z dobrego, najlepiej ekologicznego źródła lub własnej roboty.

Strączkowe
Doskonałym elementem diety są również warzywa strączkowe, które są niezwykle bogate w białko i minerały, a przy tym sycące. Mamy różnorodny i różnokolorowy wybór strączków – groch, ciecierzyca, soja, mung, różne rodzaje soczewicy i fasole ( jaś, czerwona, czarna, biała). Od strączków co tez jest ważne może się zrobić kolorowo na talerzu. Ich dodatek uzupełni każdą potrawę i jednocześnie sprawi że będzie bogatsza i bardziej sycąca.

Kasze
Kasze jako pokarm rozgrzewający doskonale pasują do zimy. Można jeść je nie tylko na obiad ale i na śniadanie np. jaglankę. wykorzystując suszone owoce czy orzechy Z bezglutenowych propozycji mamy jeszcze kaszę gryczaną( paloną i lepiej niepaloną) quinoę, amarantus a także owsiana, jęczmienna, orkiszowa, kuskus Kasze są nie tylko bogate w składniki odżywcze, ale również rozgrzewają, sycą i dodają energii na długo.

A do naszych smakołyków warto dodać zimowe przyprawy np. korzenne, nieco ostre( paprykowe), kurkumę. A do tego rozgrzewające napoje: herbatki z imbirem, kardamonem, kawy roślinne z przyprawami, soki ( niesłodzone) z maliny, żurawiny, bzu.
Dzięki dobrze dobranym pokarmom możemy zapewnić sobie składniki odżywcze, rozgrzać się i utrzymać w dobrej kondycji nasz układ odpornościowy.
Podsumowując – receptą na zachowanie ciepła zimą jest stosowanie zbilansowanej diety. Polecam też spożywanie możliwie jak najczęściej ciepłych posiłków albo napojów. Warto przy tym uwzględniać w ich składzie produkty rozgrzewające. Jak widać, to wcale nie takie trudne.